dzisiaj będzie o firmie Ziaja. Mianowicie skupie się na dwóch kosmetykach, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły! chociaż przyznam szczerze że nieco sceptycznie byłam do nich nastawiona. Mowa o parze antyperspirantów, która sprawdza się u mnie rewelacyjnie!
Z pierwszym od lewej, potocznie zwanym "BLOKEREM" znam się i lubię znacznie dłużej niż z wersją "SENSITIV"
Od producenta dowiadujemy się, że :
Skutecznie redukuje nadmierne pocenie się - PRAWDA!
Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu - PRAWDA!
Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości - PRAWDA!
Dodatkowym dużym plusem jest to, że nie zostawia śladów na ubraniu i jest bezzapachowy. To jest moja 3 kulka i na pewno na tej się nie skończy. To jest totalny must have w mojej pielęgnacji. Stosuje go głównie w cieplejsze miesiące, latem kiedy na dworze panowały prawie afrykańskie upały smarowałam się nim tak, jak sugeruje producent, 2-3 noce pod rząd. Spisał się rewelacyjnie! Nie zawiódł mnie ani raz!
Wcześniej stosowałam
który bardzo podrażniał moja skórę pod pachami, po jego zastosowaniu ta okolica niesamowicie mnie piekła i swędziała do tego stopnia, ze nie mogłam spać. Trzeba jednak przyznać, że działał również rewelacyjnie, natomiast w porównaniu z naszą rodzimą Ziają wypada słabo, w przedbiegach dyskwalifikuje go cena. Za Etiaxil musimy w aptece zapłacić ok 49zł, natomiast Ziaja dostępna jest w każdej drogerii za cenę ok 7 zł!
Siostra Blokera - Sensitiv
również wzbudziła we mnie same pozytywne uczucia :)
Dotychczas przez ostatnie kilka lat byłam wierna antyperspirantom, z których byłam również zadowolona.
Producent pisze, że:
Skutecznie ogranicza wydzielanie potu - PRAWDA!
Neutralizuje zapach potu i zapewnia długotrwałe uczucie świeżości - PRAWDA!
W dodatku nie zostawia białych plam i bardzo delikatnie i prawie niewyczuwalnie pachnie, co uważam za naprawdę duży plus :D
Ten duet o którym piszę z pewnością zagości na lata w mojej kosmetyczce!
Na koniec mam dla Was newsa;) w styczniowym COSMOPOLITAN rozdają karty rabatowe:D
ja trafiłam na 20 zł do Empiku i 30 zł do H&M, z tego co wiem są jeszcze karty do DUKA na 40zł i PANDORA na 30 zł :) Miły gest ze strony Cosmo :)
Fajne promo :) Co do blokerów, to u mnie lepiej działał Etiaxil, ale to już indywidualna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńEtiaxil działał fantastycznie ale był zbyt okrutny dla mojej skóry, była tak podrażniona, że wyglądała wręcz na poparzoną! latem wyglądało to mało atrakcyjnie ;) a Ziajka jest łagodniejsza a działa na mnie równie dobrze:) ale to prawda, to jest bardzo indywidualna sprawa! dla każdego co innego ;)
UsuńMam swoje ulubione kosmetyki w ziajowej ofercie :)
OdpowiedzUsuńja tez lubię jeszcze kilka ale do tych z pewnością będę wracać a z reszta różnie bywa ;0
Usuńten bloker z ziaji mi nie służy
OdpowiedzUsuńjest łagodniejszy od Etiaxila, ale ja nie pocę się aż tak mocno na szczęście. Ziajka w zupełności mi wystarcza :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na bloker Ziai - czytałam o nim dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńNo i ogólna sympatia do Ziai - polskie dobre tanie kosmetyki :*
warto spróbować i przekonać się samemu, zwłaszcza że cena naprawdę zachęca do zakupu :)
UsuńU mnie te blokery z Zaji się niestety zupełnie nie sprawdziły, choć ogólnie samą firmę uwielbiam za różne produkty :)
OdpowiedzUsuńW ofercie Ziaji każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńJa lubię Garniera, Yves Rocher, a teraz najbardziej Vichy:) Tego jeszcze nie miałam, ale widziałam u mojej siostry;)
OdpowiedzUsuńYves Rocher, i Vichy nie miałam nigdy a Garniera tez bardzo lubię, miałam wszystkie zapachy i myślę, że jeszcze nie raz do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym antyperspirantem jest zielony z Vichy. :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała go kiedyś wypróbować :)
UsuńO tym blokerze dużo dobrego czytałam, muszę go zakupić.
OdpowiedzUsuńmyślę, że nie będziesz żałowała :) warto się samemu przekonać a nuż Ci podpasuje :)
UsuńBardzo fajny blog. Zapraszam do mnie. http://karmazynowabajka.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńDzięki, odwiedzę Cię z przyjemnością :)
UsuńBloker mam zamiar kupić :)
OdpowiedzUsuń