1. Gąbka z Biedronki - jeżeli korzystam z tej gąbki żadne peelingi nie są mi potrzebne, taki porządny zdzieracz był mi właśnie potrzebny :D kiedy wyszoruję sobie ciało ostrą stroną mam wrażenie, że mam na sobie nową skórę. Do tego dobre nawilżenie i nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba! Do tego kosztuje ok 0,80 gr!
2. Foot Works Wygładzający scrub do stóp Jagody i Wanilia AVON 75 ml - scrub jest bardzo przyjemny w użytkowaniu, cudnie pachnie! Z całą pewnością nie zastąpi nam pumeksu natomiast pozwoli utrzymać stopy w ryzach. Domowe zabiegi pedicure staja się dużo przyjemniejsze, nie jest to konieczny produkt w naszej łazience, nie zmienia to jednak faktu że bardzo go polubiłam ;)
3. Foot Works Głęboko nawilżający krem do stóp Gliceryna i Masło Kakaowe AVON 150 ml - początkowo podchodziłam do tego kremu z dużą rezerwą, dostałam go w prezencie, sama pewno bym się na niego nie skusiła. Nigdy wcześniej nie przykładałam dużej wagi do kremów do stóp, smarowałam je po prostu balsamem, który aktualnie używała. Zrozumiałam swój błąd ;) kiedy go skończę z pewnością kupię nowy! Wspaniale zmiękcza stopy!
4. Mleczko do demakijażu GARNIER - na jego temat był już osobny post. Na pewno do niego wrócę!
5.GARNIER Ultra Doux Szampon Odbudowujący - no po prostu kocham ten szampon! Już mam nowy w zapasie. Szampon zawiera w składzie olejek z awokado i masło karite, przeznaczony jest do włosów suchych i zniszczonych. czupryna wygląda po nim świetnie, włosy błyszczą i pięknie pachną. Szampony Garnier są w tej chwili moimi faworytami, ten uwielbiam szczególnie, jednak wszystkie szamponu z serii Naturalne Ekstrakty są mi naprawdę bliskie;)
6. GARNIER Ultra Doux Szampon Nadający Objętości - drożdże piwne i owoc granatu. Pięknie pachnie, włosy ładnie po nim wyglądają - niczego więcej mi do szczęścia nie potrzeba ;)
7. Johnson's baby Oliwka z żelu z rumiankiem - od kilku miesięcy stosuję ją na na mój rosnący brzuszek. Jest bardzo wydajna i przyjemna w stosowaniu, nie brudzi ręczników i dzięki niej nie mam rozstępów :)
8. Schwarzkopf Taft - pianka do włosów- Podwójna Objętość - spróbowałam kilka lat temu i od tej pory zawsze jest w mojej łazience, nie próbuję nic nowego, działa rewelacyjnie! Włosy są uniesione i wyglądają jakby było ich znacznie więcej nisz w rzeczywistości!
9. C-THRU emerald - każdy kto mnie zna kojarzy mnie właśnie z tym zapachem, towarzyszy mi praktycznie codziennie, czasami robie sobie oczywiście przerwę w stosowaniu tego zapachu (który jest skomponowany specjalnie dla mnie ;) aby mi się nie znudziła, ale zawsze za nim tęsknię i wracam do niego skruszona. Na moim ciele utrzymuje się długo, nie mam mu nic do zarzucenia!
Jeżeli chodzi o produkty do makijażu to wypadło to bardzo skromnie
1. Meybelline The Colossal Volum Express Mascara 100% BLACK - myślę, że świetnie Wam znany tusz :) Ogromna szczota pięknie rozczesuje pogrubia i wydłuża moje rzęsy. Przy kilku warstwach wyglądają jak sztuczne.
2. Paleta cieni INGLOT
Ostatnio nic innego nie używałam! Świetna jakość, atrakcyjna cena i piękny efekt na oku.
3. Róż z Jedwabiem i Witaminą E nr 1 WIBO
Zdjęcie doskonale oddaje kolor. Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego różu. Utrzymuje się bardzo długo na policzkach i nadaje twarzy świeżego wyglądu.
4. Sun Glow MATT BRONZING POWDER 003medium bronze - CATRICE
Jestem z niego zadowolona, ładny kolor, dobrze się rozprowadza, nie utrzymuje się wybitnie długo jednak bardzo go polubiłam ostatnio. Niestety w tej chwili jest dla mnie nieco za ciemny, letnia opalenizna zeszła więc będę musiała się z nim chwilowo rozstać. Koniecznie muszę wspomnieć, że opakowanie jest wykonane bardzo solidnie, ładnie wygląda w naszej kosmetyczce i przy tym jest bardzo praktyczne!
To by było na tyle:) Dajcie znać co myślicie:)
Piękny zestaw cieni z Inglota.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory :)
ja również preferuję delikatny Make up "no make up" :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odżywkę Garnier z grantem i drożdżami. Szamponu jeszcze nie miałam, ale skoro polecasz ;)
OdpowiedzUsuńja też lubię te odżywki ale ostatnio jestem bardzo leniwa jeżeli chodzi o tę część pielęgnacji ;) trochę sobie odpuściłam w tym miesiącu ;)
Usuńze wszystkich zapachów C-thru najbardziej lubię EMERALD :)
OdpowiedzUsuńzapach zielonego C-thru towarzyszy wszystkim najfajniejszym wspomnieniom:) wystarczy że go powącham i wszystkie dobre chwile wracają ;)
UsuńUltra Doux wpisuję na listę zakupową, wiele osób chwali i szampony i odżywki, a szczerze mówiąc nie pamiętam żebym je stosowała kiedykolwiek :P Róż z Wibo chyba mam ten sam, ale jakoś wolę róże w kremie, choć ten jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam róży w kremie, boje się że nie będę potrafiła ich używać... ale naprawdę mocno mnie kusi żeby wreszcie je wypróbować :)
Usuń