Macie tak czasami że coś chcecie w sobie z mienić, a konkretnie wstajecie któregoś dnia i stwierdzacie, że obecny kolor włosów zupełnie do Was nie pasuje: chociaż jeszcze dwa dni temu był idealny? No właśnie i mnie to dopadło... Ubrałam się, podreptałam do drogerii, pokręciłam się przy regale z farbami do włosów i kupiłam... praktycznie identyczny odcień jak ten którego używałam, zanim poddałam moje włosy zabiegowi dekoloryzacji - czyli wróciłam do kasztanowego odcienia! Czy jestem zadowolona z efektów? hmm... żal mi trochę mojej rudej czuprynki, ale może olejek rycynowy pomoże i ściągnie kolor, bo włoski wyszły ciut zbyt ciemne. Zawsze używam do farbowania farb z Garnier- najbardziej im ufam i nie robią krzywdy moim włosom. W tej chwili zdecydowałam się na
Efekt który uzyskałam wygląda zupełnie jak na opakowaniu, co według moich kilkuletnich obserwacji - niezwykle rzadko się zdarza. Poniżej efekt przed
i po
ja jestem w miarę zadowolona, włosy są troszkę matowe, ponieważ nie chciało mi się nakładać żadnej odżywki, mam tylko piankę.Mam wrażenie że w rzeczywistości są nieco ciemniejsze niż na tym zdjęciu ;) ale może tylko mi się wydaje ;) Co myślicie o farbowaniu włosów henną? próbowałyście tego sposobu kiedyś?
mi się podoba efekt :)
OdpowiedzUsuńja przeżyłam lekki szok bo wysuszeniu głowy ;) włosy są zdecydowanie ciemniejsze ale sama tego chciałam ;)
Usuńpięknie się prezentuje ♥ ja idę ze swoimi włosami do fryzjera 19 :)
OdpowiedzUsuńja u fryzjera byłam ostatnio w maju... zrobiłam sobie dekoloryzację, obcięłam włosy jakieś 20 cm i zafarbowałam na rudo :) zaszalała wtedy! to był totalny spontan:)
UsuńCałkiem ładnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
UsuńCały czas się przymierzam, ale brak mi odwagi ;) Podoba mi się Twój nowy kolor.
OdpowiedzUsuńto musi być moment - teraz albo nigdy ;D
UsuńTak, ja mam tak bardzo często. Zwłaszcza odkąd kilka lat temu rozjaśniłam włosy z brązu na blond, od czasu do czasu mam ochotę zwów wrócić do ciemnych. Raczej tego nie zrobię, bo kilka razy przez przypadek wyszły mi zbyt ciemne (kiedy farbowałam odrosty zbyt ciemnym blondem) i wiem, że takie ciemne włosy już mi nie pasują. Moja twarzy nie wygląda zbyt korzystnie i nie umiem już się tak mocno malować, żeby przy tych włosach nie wyglądać zbyt blado. No nic, chyba skazana jestem na blond.
OdpowiedzUsuńA Twoja zmiana bardzo korzystna :) Każda z nas czasem potrzebuje odświeżenia.
Pozdrawiam i obserwuję :)
ja tez mam wrażenie, że moja twarz jest nieco zbyt blada do takiego ciemnego odcienia, ale olejek rycynowy ratuje mnie w sytuacjach kryzysowych - on pomaga ściągnąć kolor :) stwierdzam z całą pewnością, że lepiej czuję się już w jaśniejszym kolorze :) co nie umniejsza działania farby - tylko Garnier do samodzielnej koloryzacji włosów w domu ;)
OdpowiedzUsuńKolorek naprawdę fajny. Ja henny nie próbowałam. Jak na razie jestem wierna Oli od Garniera :)
OdpowiedzUsuńja raczej też nie będę ryzykowała ;)
Usuńbardzo ładny kolor wyszedł.
OdpowiedzUsuńJa henny nie próbowałam
Dzięki:) kolor złapał fajnie, włoski ładnie lśnią, po nałożeniu odżywki są mięciutkie
UsuńKolor bardzo ładny ;) włosów nie farbuję, więc nie znam się :P
OdpowiedzUsuńja włosy farbuję odkąd pamiętam ;) mój naturalny kolor to taki szaro-bury blond - niezbyt atrakcyjny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor uzyskałaś:)
OdpowiedzUsuńCieszę się że się podoba ;)
UsuńDobrze, ze kolor wyszedł zgodny z oczekiwaniem i Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o hennę, to używam jej od wielu lat i stanowi ona ważną część tematyki mojego bloga. jeśli chcesz poczytać, to zapraszam.
Właśnie mam nową farbę roślinną, ale z testami poczekam chyba do po Świętach. :-)
bardzo chętnie Cię odwiedzę i poczytam o takim sposobie farbowania :)
Usuń