Chcę Wam dzisiaj napisać o woskach Kringle Candle, nie mogę nazwać się świeczko-czy wosko-maniaczką , ale kiedy na zewnątrz wieje i jest coraz zimniej lubię zaszyć się w zaciszu naszego mieszkania i rozkoszować blaskiem chociaż małego płomyczka świecy. Jestem jednak pewna, że nigdy nie wydałabym 100 zł , ba! nawet 50 zł na świeczkę!
Jednak producenci przewidzieli że wśród ich klientów znajdą się takie osoby jak ja, i wymyślili dla nas woski:) Świetnie znane są woski Yanke Candle, natomiast na blogach nic nie "mówi się" o równie dobrych jakościowo (o ile nie lepszych) woskach Kringle Candle!
Wosk możemy zakupić w stacjonarnych sklepach Zapachy Domu lub na ich stronie internetowej, jego koszt to 11 zł. To więcej niż wosk YC jednak jest on znacznie bardziej wydajny i zapakowany w funkcjonalne plastikowe opakowanie. Wosk nie kruszy się i pachnie meeega intensywnie. Ja posiadam zapach Warm Cotton- zapach porównywalny do Clean Cotton z YC. Palę go za pierwszym razem dosłownie kilka minut a jego zapach czuć w całym mieszkaniu!
Wosk można odpalać wielokrotnie, mi wystarcza na ok 3-4 wieczory. Jestem pewna, że w moim domu zagości jeszcze niejeden zapach z tej firmy!
A Wy jakie zapachy preferujecie? Przyznam szczerze, że kusi mnie zapach cieplejszy, bardziej waniliowy i ciasteczkowy, który będzie idealny na zbliżające się chłody :)
Miałyście te woski? Jakie zapachy lubicie? :)
Ja uwielbiam wszelkie nowinki zapachowe, ale o tych woskach pierwszy raz słyszę...a YC goszczą u mnie już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, jestem pewna że nie będziesz żałowała:) wybór zapachów tez jest spory.
UsuńWpadłam w szał YC, a tych wosków nie znam. Chętnie się za nimi rozejrzę (:
OdpowiedzUsuńPS nie zastanawiałaś się może nad dodaniem opcji obserwacji Twojego bloga? (:
Dzięki za sugestię :) nie pomyślałam o tym ;) Już naprawiłam swój błąd ;) a woski polecam, jestem pewna że będziesz mile zaskoczona!
UsuńJestem zatem już Twoją obserwatorką (:
Usuń